Kończymy rok, pora na pewne podsumowanie.Jesteśmy z siebie dumni, bo w ostatnich 365 dniach pomogliśmy KAŻDEMU członkowi „Jedności Pracowniczej”, który się do nas zgłosił.I pomogliśmy nie oznacza, że wysłuchaliśmy, pokiwaliśmy głowami i tyle -nie, POMOGLIŚMY, czyli wywalczyliśmy dla niego, wszystko co można było wywalczyć, będąc w określonej sytuacji. Z przywróceniem do pracy po zwolnieniu włącznie !Dlatego warto być naszym członkiem, bo zawsze pomagamy najlepiej jak umiemy, patrząc nie na nasz interes (i dlatego nie chwalimy się imionami i nazwiskami -bo porozumienia i negocjacje lubią ciszę. Liczy się efekt, a nie szum na Fejsie! )Dziś w Twoim sklepie jest o.k. Ale jutro ? Czy 20 zł miesięcznie to wygórowana kwota (kwota miesięcznej składki członkowskiej), za pewne, skuteczne i doświadczone wsparcie ?

Jest nas coraz więcej

Warto podkreślić, że nasza organizacja jest częścią młodego ale dynamicznie się rozwijającego się związku pracowniczego „Jedność Pracownicza”

I tak jak jesień przyniosła spadające liście, tak w nasze szeregi przystępują nowi członkowie. Może nie w liczbie setek, ale każda deklaracja jest ważna, bo buduję naszą siłę – którą potem dla Was wykorzystujemy.

Dodatkowo, osoby pracujące w „Biedronce” i „Kauflandzie” nawet nie płacą za wysłanie pisemnego wniosku o dołączenie – my pokrywamy koszty Paczkomatu ! Wystarczy dać nam znać, a my zajmujemy się resztą.

Czekamy na (jeszcze) niezapisanych !

Byliśmy w Senacie

Byliśmy w senacie !
Dla wielu młodych osób praca w handlu jest często tą pierwszą, i właśnie dla nich wystąpiliśmy w Senacie RP na debacie „Młodzi na rynku pracy” organizowanym przez Stowarzyszenie Precedens. oraz Panią wicemarszałek Magdalena Biejat.
Promowaliśmy wśród młodych, ideę związków zawodowych, wraz z kolegami z „Inicjatywy Pracowniczej” oraz „OPZZ”. Organizatorzy biorąc pod uwagę czas konferencji, zaprosili jedynie trzy organizacje związkowe ,a to że jedną z nich byliśmy my, traktujemy jako pewne wyróżnienie naszej pracy.
Nasi reprezentanci wygłosili prelekcję m.in. uwzględniającą nasze ostatnie sukcesy, oraz wskazującą plusy bycia w związku zawodowym .Biorąc pod uwagę fakt, że wracano do naszych słów podczas debaty a i po jej zakończeniu, poza salą, nie zabrakło pytań od licealistów, uważamy, że udało nam się osiągnąć zakładany cel.
Wystąpienia nasze oraz innych związków zawodowych można obejrzeć na oficjalnym profilu Senatu Rzeczypospolitej Polskiej, transmisja live „Młodzi na rynku pracy”. Fragmenty dotyczące prezentacji organizacji związkowych, zaczynają się mniej więcej, w drugiej godzinie relacji filmowej.

Zapisz się do związków zawodowych

Trudna sytuacja to prosty wybór -musisz być w związku zawodowym! Co prawda treść posta odnosi się do innej firmy, ale pracując w handlu dobrze wiemy, że pewne mechanizmy wszędzie są podobne…

„Właściciel sieci (Kaufland) około 250 supermarketów odnotował stratę netto w wysokości 233,63 mln zł, wobec zysku w wysokości 281,64 mln zł (dane po przekształceniu) rok wcześniej” (źródło : www.wiadomoscihandlowe.pl)

Informację o tak dużej stracie to zawsze szok dla kierownictwa, które szuka sposobu na odwrócenie tej sytuacji. Co zrobi ? Tego nie wiemy, ale znowu zacytujmy szanowany branżowy portal :

„Spółka ograniczyła zatrudnienie o 345 etatów. W największym stopniu cięcia dotyczyły pracowników fizycznych, których na koniec lutego 2024 roku było 12 159. Wśród kadry umysłowej zmniejszono zatrudnienie o 3 etaty, do 1 923″.

„(źródło : www.wiadomoscihandlowe.pl)

Podsumowując ekonomicznie jest nie za ciekawie, i zmienia się liczba etatów. Gdzie ? Oczywiście wśród „pracowników fizycznych”, czyli w Centrach Dystrybucji oraz na marketach ! I teraz niech każdy z Was zada sobie pytanie, jakie będą pomysły na zmianę straty na zysk. Firma będzie zatrudniać ludzi czy raczej na odwrót ? Etat stracą pracownicy w centrali, czy raczej w terenie ?

https://www.kaufland.jednoscpracownicza.pl

Opłata za przesłanie deklaracji – NIE U NAS !

Ile kosztuje wysyłka do nas deklaracji ? Ze Szczecina i z Rzeszowa, i z Gdańska dokładnie tyle samo.

Jakim cudem ? BO ZA DARMO

I co prawda ludzie zapisują się do nas ze względu na to że jesteśmy nowocześni, apolityczni i skuteczni, ale to też pomaga.

Kolejne deklaracje (handel i służby mundurowe) wpływają i budują naszą organizację.

Dziękujemy !

Szanujmy się!

Na jednej z grup pracowniczych pojawił się post pracownika, w którym pytał on co zrobić w takiej oto sytuacji : kiedy był na hali sprzedaży, kierownik (ważne-sam) bez jego wiedzy i zgody w pokoju socjalnym (bez monitoringu) sprawdził jego zakupy oraz rzeczy prywatne. I ten oto pracownik, pyta się co z tym może zrobić i czy to ok.

Nie, to nie jest ok! Różne są procedury i zasady zwyczajowe związane z kontrolą w firmach objętych naszą opieką, ale jest jedna złota zasada w przypadku rewizji bez naszej obecności (jak jesteśmy to sprawa jest dosyć prosta)

ALBO W DWIE OSOBY ALBO Z NAGRANIEM KAMERY (lub pod „okiem kamery”)

„Ale jak ktoś jest uczciwy to nie ma problemu” „Ale szybciej pójdziesz do domu bo unikniesz tego na wyjściu” itp itd. Po to jest ta złota zasada ,żeby uniknąć dwóch problemów, które jeśli się zdarzą, są bardzo poważne i rodzą ogromne konsekwenecje.

1)Podrzucenie czegoś w zakupy. To krótka ścieżka : towar bez paragonu ->próba kradzieży ->dyscyplinarka. Wiemy, że w dużym mieście to się nie zdarzy (tu raczej ciągle trzeba pracowników) ale w małym ośrodku, gdzie o pracę trudno a kierownik nas nie lubi…. To sytuacja jedna na milion ale zdarzyć się może – a kamera lub obecnośćdwójki szukających redukuje ją do zera

2)Oświadczenie, że w zakupach/rzeczach prywantych było coś cennego i tego nie ma. Np koperta z pieniędzmi na rachunki…I teraz mamy sytuację w której kierownik przeszukujący sam rzeczy bez kamery/wsparcia mówi, że czegoś takiego nie było, a pracownik że była…Nieciekawie prawda ?

Podsumowując, wiemy że intencje pewnie były dobre ale dla dobra i bezpieczeństwa wszystkich (ale i SZACUNKU do nas) ostro reagujmy, jeśli przeszukania „bez nas” odbywają się jak w więzieniu.

Jeśli jesteśmy przy nich obecni to oczywiście nie ma tematu, ochrona na prawo nas przeszukać i biorąc pod uwagę ,że 99% pracowników jest uczciwych, spokojnie dajemy innym wykonywać pracę.

Jerónimo Martins pomaga pracownikom, piszemy do Kauflandu

W ostatnich dniach najważniejsze jest zjednoczenie w walce z żywiołem. Chcemy jedynie poinformować, iż jako organizacja związkowa działająca zarówno w Biedronce jak i Kauflandzie dbamy o wszystkich pracowników, niezależnie od zakładu pracy.

Jeronimo Martins (czyli „Biedronka” ) uruchomiło możliwość wnioskowania o jednorazową, bezzwrotną zapomogę dla osób będących pracownikami sieci i dotkniętych żywiołem, w konkretnej kwocie, które rozpatrywane będą jak najszybciej , poza komisją socjalną.

Kaufland Polska Markety s. z o.o. opublikował oświadczenie, w którym poinformował, iż rozpocznie zbiórki na rzecz poszkodowanych. Uważamy jednak, że szybkim i bezpośrednim wsparciem powinni zostać objęci bezpośrednio pracownicy sklepówktózy zostali ucierpieli w kataklizmie , w osobnym, szybkim trybie (np. poprzez doładowanie kart przedpłacowych) W tej sprawie napisaliśmy do Zarządu Kauflandu stosowne pismo.

Znamy prawo pracy na wylot !

„Dziękuję bardzo .Oczywiście że jesteście zawsze pomocni i zawsze można na was liczyć Pozdrawiam”
Pracując w każdej spółce organizacji 002, pracujemy przeważnie w oparciu o umowę o pracę, a co za tym idzie obowiązuje nas kodeks pracy.
Nie to co nam się wydaje, nie to co sprawiedliwe, nie to co sądzi Pan/Pani regionalny/rejonowy lub prowadzący zmianę, nie to co chcielibyśmy żeby było i nie to co ktoś sobie wyobraża.
Nasza renomowana kancelaria prawna ma prawo pracy w małym palcu, dlatego KAŻDA od czasu nowego zarządu interwencja (od porady prawnej po formalne pisma przed sądowe) była na korzyść naszego członka.
Miesięczna składka członkowska to koszt trzech paczek chipsów. Proste pismo prawne zaczyna się od 300 zł. Nigdy w życiu nic nie wiadomo, rachunek jest więc chyba prosty